Butelek firmy Nalgene używam od 2 lat, przerzuciłem się na nie z manierki M62 gdyż nie odpowiadał mi plastikowy posmak wody. Nalgene ma szeroki wlew o średnicy 5,5cm osobiście bardzo mi to pasuje, gdyż nie mam problemu z jej napełnieniem z różnych źródeł. Przez otwór najczęściej wrzucam kostki lodu, tabletki izotoniczne, wsypuję Yerba Mate czy parzę herbatę.
Nalgene nie łapie zapachów możemy zrobić w niej zupkę chińską, przepłukać a następnie wlać sok i nie będziemy czuli różnicy w smaku. O różnych możliwościach zastosowania tej butelki można by napisać książkę. Starsza wersja Nalgene, którą posiadam jest wykonana z Lexanu materiał ten łączący w sobie doskonałe właściwości mechaniczne, optyczne i termiczne. Wyróżnia się dużą udarnością (250 razy większą niż szkło), bardzo dobrą przepuszczalnością światła, a wszystkie te cechy zachowuje w szerokim zakresie temperatur (-40 do +120° C). Niedawno jednak Kanadyjczycy stwierdzili, że Lexan pod wpływem ciepła oraz mechanicznego tarcia wydziela Bisephenol A, który jest toksyczny i powoduje zmiany hormonalne u dzieci.
Czy jest to prawda nie mam pojęcia ale od niedawna możemy kupić Nalgene wykonane z Tritanu z wielką naklejką bpa free! Postanowiłem zakupić taką butelkę zwłaszcza, że znalazłem model świecący w ciemności! A mam słabość do tego typu gadżetów. Na chwilę obecną nie widzę różnicy w zastosowanych materiałach. Nowe butelki są tak samo pancerne jak poprzednie.
Naklejkę z napisem „glows in the dark, bpa free” możemy łatwo odkleić. Producent umieścił podziałkę w uncjach i mililitrach. Podziałka przydaje się np. na siłowni podczas mieszania napojów izotonicznych, gainerów, NO boosterów itp. specyfików. Kto oglądał film „127 hours” ten widział jak bohater za jej pomocą skrupulatnie sprawdzał ile pozostało mu wody. Z Nalgene na początku trzeba nauczyć się pić, gdyż łatwo jest się oblać. Z pomocą przychodzą np. Splash Guardy w rozmaitych kolorach. Gadżetów do Nalgene mamy całe mnóstwo, począwszy od nakrętek z dodatkową nakrętką o mniejszej średnicy a kończąc na specjalistycznych filtrach.
Na rynku praktycznie każda firma w swoim asortymencie ma futerał do przenoszenia butelki. Ja używam Maxpedition Bottle Holder i jestem z niego zadowolony. Do Nalgene idealnie pasuje kubek firmy Tatonka o pojemności 0,5 litra. Świecenia butelki jeszcze nie przetestowałem, gdyż pogoda jest w kratkę i ciężko u mnie o słońce. Ale myślę, że przytroczona na zewnątrz plecaka i wystawiona bezpośrednio na działanie promieni słonecznych będzie świeciła dłużej niż naświetlona żarówką. Od żarówki naświetla się w około 3 minuty ale też emituje światło około 20 minut. Ogólnie świecenie to taki bajer i jak ktoś to lubi to ta butelka jest właśnie dla niego.
Pingback: Camelbak Better Bottle Insulated | Survival, Zombie, Tactical, Outdoor - Zombie Zone()