Glow Stick – Life Gear

Poszukiwaliśmy czegoś co mogłoby na stałe zastąpić światło chemiczne w naszym ekwipunku. Glow Sticki są wykorzystywane w różnych branżach, jednak wraz z pojawieniem się technologi LED ich era powoli się kończy.

Nie zrozumcie nas źle świecące pałeczki są wspaniałe. Minusem jest jednak to, że są one jednorazowego użytku oraz są mało efektywne energetycznie. Ludzie wyrzucają je niedbale przez co często możemy spotkać ten zużyty gadżet w lasach, na górskich szlakach oraz nad jeziorami pozostawione przez wędkarzy. Słyszeliśmy od nurków jaskiniowych, częste narzekania na plastikowe tuby wypełnione toksycznymi chemikaliami, które zalegają na dnie jaskini. Firma GLO TOOB wprowadziła ledowe oświetlenie tego typu na rynek jako pierwsza . W jej ślady poszli inni jednak ich produkty są drogie i przeważnie charakteryzują się niskim czasem pracy.

Na rynek wchodzi firma Life-Gear z podobnym produktem. Ich wynalazek spodobał nam się tak bardzo, że postanowiliśmy zamówić kilka sztuk na testy. Na pierwszy rzut oka całość wygląda bardzo dobrze. Opakowanie jest ciekawe, gwizdek przed niepożądanym użyciem został zabezpieczony naklejkami. Można je kupić w kilku kolorach: zielonym, czerwonym, niebieskim, pomarańczowym, różowym, fioletowym oraz multicolor.

W komplecie dostajemy nylonową smycz o długości 35cm. Glow Stick ma 2 punkty, do których da się ją przyczepić.

Niewątpliwym plusem jest to, że  możemy bez problemu odpalić Glow Sticka jedną ręką nawet w rękawicach. Gumowy przycisk trzeba mocniej przycisnąć aby włączyć diodę, minimalizuje to ryzyko przypadkowego odpalenia świetlika w plecaku.

Urządzenie zastępuje z powodzeniem światło chemiczne w większości zastosowań.

  • można je włączyć i wyłączyć
  • można korzystać z trybu migania
  • można używać jako latarki
  • 200h świecenia kontra 8h świecenia światła chemicznego
  • po 200h można wymienić baterie

Jakby tego było mało na końcu tuby producent umieścił gwizdek ratunkowy dodatkowo zabezpieczony zatyczką, która wchodzi na wcisk i raczej sama nam nie spadnie.

Z tyłu znajduje się logo Life Gear. Po wykręceniu mikro śrubeczki, która zabezpiecza przed rozkręceniem możemy wymienić baterie. Pałeczka zasilana jest 3 bateriami LR44 ich koszt to około 1zł za sztukę. Dodatkowo możemy odwrócić diody. Po takim zabiegu uzyskamy zieloną latarkę oraz białe rozproszone światło, które idealnie nadaje się do oświetlenia wnętrza namiotu.

Postanowiliśmy zrobić porównanie ze światłem chemicznym firmy Humvee, które używane było przez nas najczęściej. Odcień jest porównywalny jednak produkt Life Gear daje więcej światła.

  • długość całkowita Life Gear to 19cm / długość całkowita Humvee 15 cm
  • długość elementu świecącego Life Gear 14,5cm / długość elementu świecącego Humvee 11,6cm
  • waga Life Gear 30g / waga Humvee 20g

Po testach Glow Stick wchodzi na stałe do naszego wyposażenia. Bez problemu można go wpiąć w MOLLE. Biorąc pod uwagę, że o tej porze roku wcześnie się ściemnia to lepiej mieć plecy oświetlone podczas wędrówek po ciemnych drogach.


  • Kapi070

    mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie ten glowstick jest wodoodporny??

  • Tak Glow Stick ma oring na gwincie i jest wodoodporny jednak głębokiego zanurzenia chyba nie wytrzyma.

  • Wert

    Witam!
    Gdzie w Polsce można sobie takie coś sprawić ?

  • U nas, gdyż zamówiliśmy więcej sztuk 🙂 Cena 60zł + koszty przesyłki jak ktoś chętny to prosimy o maila z danymi.

  • Arend

    Nie nie jest wodoodporny. Raczej odporny na zachlapanie, i może na krótkie zanurzenie. Ani oring ani szkło latarki ani włącznik nie są hermetyczne, a strona od gwizdka jest zupełnie otwarta i nie uszczelniona.

  • Arend ma rację Glow Stick wytrzyma deszcz i krótkie zanurzenie do nurkowania ten sprzęt się jednak nie nadaje. Life Gera ma w ofercie jeszcze inny model lepiej uszczelniony.

  • Kapi070

    Mimo wszystko chyba wole lighsiticki tradycyjne od tych. Sadze iż jesli tam nie ma żsdnej elektroniki, to prawie nie ma sie co zepsuć, za to w tych bym tak nie powiedział. A jeśli ci toto spadnie z wysoka albo niechcący nadepniesz to co? Chyba że poprostu nosić jeden lighstick awaryjnie jakby toto padło… W sumie dobre ale raczej do uzywania na codzień sądze.

  • mrowkazw

    wezcie pod uwage,ze przy niskich temp baterie siada momentalnie.ta ilosc godzin swiecenia jest podana po testowaniu w temp powyzej 18 stopni.w zimie wezmiesz na 2,3 h i dupa.podsumujmy.nie jest wodoodporny,nie pociagnie w zimie i cena.za ta kase mam pare lighstickow z allegro po 1,50 zl ori wielkosci,ktore testowalem i sa swietne.dlugo trzymaja.

  • javelin

    Jak nadepniesz na normalnego lightsticka albo spadnie Ci on z większej wysokości, to się „uruchomi” i tez będzie do wyrzucenia za kilkanascie godzin 🙂

    Jak dla mnie gadżet świetny i w 75% zastosowań z powodzeniem zastąpi normalne lightsticki. Oczywiście warto mieć też w zanadrzu kilka szt. tych ostatnich, ale do wykorzystania w sytuacjach, kiedy się ich już nie odzyska. Np. do wrzucenia wgłąb jakiejś dziury, albo do oznaczenia drogi, która nie będzie się już wracać (albo po której mogą tez iść osoby postronne, które chętnie przytulą sobie gadżet za 60zł 😀 ) itp.

  • SmileOn

    Przydał by się jeszcze test na mrozie, powiedzmy -20. Proponuje wsadzić do zamrażarki (choć pewnie będzie wyższa temp.) albo poczekać aż przyjdzie zima i zrobić aktualizacje w recenzji.

  • elrond33

    Testowaliście to przy jakimś dłuższym świeceniu? Znalazłem na Amazonie opinię użytkownika, który twierdzi, że światło gaśnie automatycznie po godzinie i trzeba pałeczkę „restartować”. To byłoby trochę upierdliwe przy niektórych zastosowaniach.

  • michaEl_don

    A jak w tym czymś wymienia się baterie??

  • Należy wykręcić taką malutką śrubeczkę, która zabezpiecza glow stica przed rozkręceniem. Następnie należy go rozkręcić wyciągnąć moduł i dalej to już bułka z masłem. Cała operacja zabiera może max 2 minuty.

  • michaEl_don

    A gdzie ta śrubeczka jest?

  • Z tyłu pod tym logiem Life Gear 🙂

  • michaEl_don

    Pod tym długim napisem?

  • Dokładnie tak śrubeczka jest taka mikro 🙂