Tym razem kolejny produkt z pudełka od togo.com.pl. Apteczka EMT czyli Emergency Medical Technician. Uszyto ją z materiału Cordura 1000. Można powiedzieć że jest to kawał porządnej apteczki nie do zdarcia. Występuje w kilku kolorach: czarna, O.D. green, coyote, army digital, woodland camo oraz mulitcam.
- Wymiary: wysokość 22 cm, długość 17 cm, szerokość 8 cm.
- Waga: 350 g
Zamykana jest na podwójny zamek YKK. Na każdym przepleciony jest paracord aby ułatwić rozsuwanie. Na przednim panelu umieszczono taśmy MOLLE pozwalający zamontować dodatkowy ekwipunek. Brakuje jednak kawałka Velcro, by móc przypiąć medyczno – taktyczny patch. Z tyłu za to pełnia szczęścia. Fabrycznie są wszyte aż trzy taśmy z metalowymi zatrzaskami do troczenia na plecaku, kamizelce taktycznej i wszystkim innym co ma system MOLLE. Gdy przypiąłem ją do Matrix-a zapakowanego do ok. 15 kg wszystkimi trzema, trzymała się na tyle mocno, aby móc za nią go podnieść i trzymać.
Na samym dole apteczki znajduje się otwór z metalowym kółkiem, przez który wypłynie wylana wewnątrz woda utleniona, bądź inny płyn.
Środek apteczki. Po jednej stronie naszyto dwie długie elastyczne taśmy, podzielone na cztery sloty, które bez problemu pomieszczą masę bandaży, koców termicznych itp. Po drugiej stronie znajduje się wewnętrzna pojemna kieszeń na wszystko co nie da się zamontować na taśmach, na niej również są dwie taśmy dzielone na cztery sloty, a obok kolejne dwie. Warto zauważyć że sama apteczka jest głęboka i można do niej upchać bardzo dużo środków medycznych.
Na zdjęciach niestety nie widać nierozciągliwej tasiemki z trzema slotami znajdującej się na wewnętrznej stronie dna,
Ekwipunek apteczki można precyzyjnie rozlokować, taśmy dobrze trzymają, a co najważniejsze nie ma w niej zbędnych kieszonek, co ułatwia szybki dostęp do zawartości. Aż nasuwa się tutaj zasada K.I.S.S „Keep It Simple, Stupid!” którą najwyraźniej kierował się jej projektant.
Tekst i zdjęcia by Alive
