Tasmanian Tiger – Snatch Bag

Dzięki uprzejmości Tasmanian Tiger otrzymaliśmy do opisu kolejny produkt. Snatch Bag towarzyszył mi podczas pobytu w Sudetach. Torba przeszła ze mną naprawdę sporo i myślę, że mogę obiektywnie wypowiedzieć się na jej temat.

Na co dzień używam torby Tasmanian Tiger Document Bag, która była opisana na początku działalności naszego serwisu. W porównaniu z nią Snatch Bag jest nieco lżejszym produktem. Testowany przez nas egzemplarz ważył 1020gram.

Jej wymiary to: 42cm szerokości x 28cm długości x 13cm głębokości. Pojemność torby wynosi 15 litrów i jest to optymalny rozmiar na jednodniowe wycieczki.  Wykonano ją z Cordury 500D. Materiał ten jest odporny na zabrudzenia oraz w pewnym stopniu wodoodporny. Tak jak wszystkie torby w stylu listonoszki posiada klapę kryjącą górę i przód torby. Zarówno boki jak i front  zostały obszyte taśmami, które są kompatybilne z systemem MOLLE/PALS i MTS Plus. Na klapie naszyto również szeroki pas miękkiego rzepa o długości 20cm i wysokości 7cm. Na Velcro w końcu zagościł patch z logo Zombie Zone.

Z tyłu producent umieścił  zasuwaną płaską kieszeń, której wnętrze w całości zostało podszyte miękkim rzepem. Do Velcro możemy przyczepić kaburę na broń i w ten oto sposób przenosić ją skrycie. Na klapie przyszyto uchwyt transportowy.

Snatch Bag wyposażony został w szeroki 50mm pas naramienny, który możemy łatwo regulować w celu dopasowania odpowiedniej długości do wzrostu użytkownika. Torbę nosi się komfortowo podczas długich wędrówek dzięki antypoślizgowej, miękkiej nakładce. Pas zamocowano za pośrednictwem 50mm klamer SR i możemy w każdej chwili go wypiąć.  Do pełni szczęścia brakuje mi tylko zatrzasku umożliwiającego wpięcie pasa naramiennego w momencie gdy przenosimy torbę za uchwyt transportowy. Rozwiązanie to zostało zastosowane przez Tasmanian Tiger w Document Bag i muszę przyznać, że ten patent idealnie sprawdza się podczas przemieszczania po zatłoczonym mieście.

Klapę trzymają dwa mocne rzepy, dodatkowym zabezpieczeniem są klamry wykonane z elastycznego Duraflexu. Taśmy są wystarczającej długości, dzięki temu pod klapą zmieścimy zwiniętą kurtkę. Na przedniej ściance umieszczono płaską kieszeń, przeznaczoną na mapy, prasę itp. płaskie przedmioty. Producent naszył także mini organizer z zasuwaną kieszonką. Jest to dobre rozwiązanie, gdyż najbardziej potrzebne przedmioty będziemy mieli zawsze pod ręką.

W komorze głównej możemy przenosić laptopa. Zewnętrzne i wewnętrzne ścianki jak i dno torby wyłożone zostały 5mm gąbką, która w pewnym stopniu zabezpiecza przed uszkodzeniem delikatne przedmioty. W środku umieszczono przyczepiony na Velcro militarny organizer biurowy wyposażony w uchwyt do przenoszenia. Dzięki licznym kieszeniom i przegrodom łatwiej zapanujemy nad papierami.

Produkt mogę polecić wszystkim, którzy potrzebują wytrzymałej torby na ramię. Snatch Bag bez problemu poradzi sobie zarówno w mieście jak i w terenie.