Tasmanian Tiger – Mil Wallet

Trafił w moje ręce Mil Wallet, abym mógł napisać o nim kilka zdań wybrałem się z nim na łono natury aby przy okazji zrobić kilka zdjęć. Jeszcze w swoim życiu nie trafiłem na idealny portfel, który sprostałby moim wymaganiom.

Nad produktem Tasmanian Tiger zastanawiałem się już jakiś czas temu jednak jest on dla mnie za duży. Wymiary portfela to 14x10x3cm więc trzeba mieć spore kieszenie aby go nosić.

Został on wykonany z  Textreme 6.6, materiał ten nie blaknie, jest częściowo wodoodporny, nie łapie brudu. Portfel zasuwany jest zamkiem obwodowym, dzięki temu nic nam z niego nie wypadnie. Jego konstrukcja jest sztywna co zapewnia bezpieczeństwo naszym dokumentom. Tak jak wszystkie produkty Tasmanian Tiger Mil Wallet został odszyty perfekcyjnie i nie ma się do czego przyczepić.

Po otwarciu naszym oczom ukazuje się przeźroczyste okienko, które mogłoby zostać lepiej zabezpieczone. Gdy umieścimy w nim bilety, fotografie rodzinne to folia się sklei i nic nam nie wypadnie jednak przy grubszych przedmiotach się to nie sprawdza. Rozwiązaniem byłoby naszycie cienkiego paska Velcro lub umieszczenie otworu u góry lub od strony wewnętrznej. Do dyspozycji mamy 5 przegródek na karty kredytowe

Pod wkładką na karty kredytowe oraz pod kieszenią na monety znajdują się dwie ukryte komory.

W portfelu tym najbardziej przypadła mi do gustu kieszeń na monety. Wyszukanie w niej nawet najmniejszego nominału nie sprawi nam kłopotu.

Do dyspozycji mamy 2 przegrody na banknoty. Są one na tyle duże, że bez problemu pomieszczą mnóstwo banknotów, również o wiele większych niż polski nominał. Portfel ten mogę polecić wszystkim tym, którzy noszą przy sobie dużo gotówki i sporo dokumentów.


  • Kapciuś

    A jak wygląda sprawa z dowodem rejestracyjnym jest gdzieś miejsce na niego bo by był ciekawym rozwiązaniem do samochodu

  • ziutek

    Ten portfel zmieści się w tylnej kieszeni jeansów?

  • Zależy od jeansów… zmieści się ale nie będzie to wygodne.