Nowości Maxpedition – SHOT Show 2011

Jak większość z Was cierpię na chorobę, którą nazywam gadżeciarstwem. Firmę Maxpedition odkryłem w czasach, gdy do internetu się dzwoniło… wtedy jeszcze byłem zdrowy ;). Polskich recenzji produktów Maxa było wtedy tyle, że mógłbym je zliczyć na palcach jednej ręki. Ich towar był luksusowy a ja marzyłem aby mieć cokolwiek z tej firmy.  Ceny jednak na tamte czasy były dla mnie zaporowe.