Wychodzę z założenia, że puszkę przetrwania dobrze mieć zawsze przy sobie. Niektórzy, swoje zestawy doskonalą przez całe życie, sam nosiłem taki zestaw jednak z biegiem lat ewoluował on w EDC. Są to jednak dwa różne pojęcia i nie należy ich mylić. Puszka jest nienaruszalna – z jej wyposażenia korzystamy tylko w sytuacjach kryzysowych. Puszkę taką możemy wykonać samodzielnie, gdyż większość potrzebnego wyposażenia znajdziemy w domu. Ja jednak skupię się na zestawie przetrwania, który wypuściła już jakiś czas temu firma SOL (Survive Outdoors Longer).
Zestaw ten wygląda ciekawie, lubię pomarańczowe wstawki w tego typu gadżetach. Jaskrawy pomarańczowy kolor rzadko występuje w naturze i w momencie zagubienia naszej puszki łatwiej ją zlokalizujemy. Produkt mieści się w dłoni i w sytuacji kryzysowej może nam uratować życie. Opisywany zestaw przetrwania został wykonany z tworzywa ABS a cała konstrukcja jak zapewnia producent jest wodoodporna.
Wyposażenie:
- krzesiwo
- linka nylonowa
- drut ze stali nierdzewnej
- awaryjny zestaw do szycia
- zestaw wędkarski
- instrukcja zawierająca 60 technik przetrwania
- kompas
- heliograf
- mini folder zintegrowanym gwizdkiem oraz diodą LED
- rozpałkę
źródło: www.adventuremedicalkits.com
Tę survivalową puszkę możemy kupić za 60$… dla jednych dużo dla drugich mało. Z doświadczenia wiem jednak, że składając puszkę z porządnego, markowego sprzętu z łatwością możemy przekroczyć tę kwotę. Produkt osobiście mi się podoba, pewnie go kiedyś kupię i dorzucę do mojego wyposażenia. Wtedy obiecuję, że podzielę się z Wami opinią czy jest to warte tych 60$!
Na filmiku całość wygląda solidnie.
Więcej o własnoręcznie wykonanych zestawach przetrwania dowiecie się na forum Zombie Zone.